Dom akukcyjny Desa Unicum poinformował, że właśnie padł rekord najdrożej sprzedanego zdjęcia w Polsce w historii. Do tej pory status „najdroższego” utrzymywała praca Steve’a McCurry’ego przedstawiająca afgańską dziewczynkę, sprzedana w październiku 2020 roku za ponad 283 tys. zł. Od czwartku ten status nie jest aktualny, bo padł nowy rekord z ceną przyprawiającą o zawrót głowy. Zdjęcie „Deluge” Davida LaChapelle sprzedano za 700 tys. zł!
David LaChapelle to jeden z najgłośniejszych i najbardziej kontrowersyjnych artystów ostatniej dekady. Stworzył wiele komercyjnych prac, w tym okładki prestiżowych magazynów jak Vogue czy Vanity Fair czy kampanie reklamowe z udziałem największych gwiazd. Jego prace koncentrują się wokół kultury popularnej: sesje portretowe Britney Spears, teledyski Jennifer Lopez czy Amy Winehouse, kampanie nawiązujące do pop-artu i wystawiane w największych galeriach sztuki. LaChapelle jest zresztą nazywany najsłynniejszym uczniem Andy’ego Warhola, co doskonale tłumaczy fascynacje popkukturą.
Wylicytowana za rekordową kwotę 700 tys. zł praca „Deluge” pokazuje drugie obok popkultury źródło inspiracji fotografa: twórczość Michała Anioła, w tym słynne freski z Kaplicy Sykstyńskiej. Jak wskazano w komentarzu na temat „Deluge” to zdjęcie ma szczególną wartość dla Davida LaChapelle, gdyż było jedną z pierwszych okazji stworzenia projektu niekomercyjnego, a tym samym stało się punktem zwrotnym w karierze.
Co przedstawia kontrowersyjna fotografia? Nawiązania do fresków Michała Anioła, w tym słynnego fragmentu o stworzeniu Adama, są widoczne już na pierwszy rzut oka. Dom aukcyjny podaje:
Przedstawienie obrazuje uciekających przed katastrofą powodzi ludzi w różnym wieku. Klasyczna kompozycja została zestawiona z elementami znanymi nam z popkultury i jest współczesną odpowiedzią na uniwersalne problemy.
A tu poprzednia praca, o której wspomnieliśmy na początku tekstu. Które ze zdjęć podoba wam się bardziej?
