Koronkowa czarna braletka to ten rodzaj bielizny, który w ostatnich sezonach odmieniano przez wszystkie przypadki. Modna, romantyczna, bardzo w trendach – a przy tym bardzo zmysłowa. Idealne uzupełnienie nowoczesnej stylizacji.
Koronkowa braletka Kiki de Montparnasse łączy w sobie wszystkie te cechy. Biustonosz, a właściwie bieliźniany top, bo braletka konstrukcyjnie przypomina dopasowaną bluzkę, został uszyty z jedwabiu i koronki. Jedwab jest tu największą zaletą i ozdobą, a przy tym najbardziej uzasadnia cenę – cena braletki wynosi bowiem $ 276.00, czyli około 1065 zł. Jedwabny biustonosz z dwuczęściowymi miseczkami z pionowym szwem nie ma regulacji, co jeszcze bardziej podkreśla jego konfekcyjny charakter. I przód, i tył są obszyte piękną, delikatną koronką z rzęskami, która od kilku sezonów dominuje w bieliźnianych projektach.
Interesujące jest także zapięcie: zamiast charakterystycznych dla bielizny haftek lub haczyków mamy niewielkie, czarne guziki, dające duży komfort podczas zakładania. Na uwagę zwracają też cienkie, jedwabne ramiączka, przechodzące z tyłu w klasyczne, regulowane gumy.
Czarna koronkowa braletka – jak nosić?
Koronkowe braletki o kroju topu, takie jak omawiany model Kiki de Montparnasse są projektowane po to, by świadomie je pokazywać. Ich forma, długość oraz zastosowanie jedwabnego panelu maskującego najbardziej newralgiczne miejsca upodobniają je do wieczorowych topów, które można śmiało eksponować. Szczerze mówiąc gdyby nie to, że producentem jest tu marka bieliźniana, a sam produkt ma w nazwie słowo bralette, można by pomyśleć, że jest to po prostu koronkowy jedwabny top na ramiączkach.
Zdjęcia produktowe sugerują, by łączyć top z rzeczami eleganckimi: czarnym garniturem z wysokimi spodniami albo ołówkową spódnicą z podwyższoną talią. Klasycznie, bezpiecznie i… odrobinę nudno. O wiele ciekawszym pomysłem wydaje się założenie braletki na białą sukienkę z bufiastymi rękawami i kloszowym dołem (w stylu tegorocznej kampanii Simone Rocha dla H&M) lub eksperymenty z jeansami, które w tym sezonie nie powinny być dopasowane. Możliwości jest sporo, warto sprawdzić każdą – tym bardziej, że tak klasyczny projekt jak czarna koronkowa braletka pozwala na naprawdę wiele.
Kim była Kiki de Montparnasse?
I jeszcze słowo o samej Kiki, której postać dała nazwę amerykańskiej firmie bieliźniarskiej.
Kiki de Montparnasse, a właściwie Alice Prin była jedną z najjaśniejszych gwiazd paryskiej bohemy ubiegłego wieku. Była muzą malarzy, rzeźbiarzy i fotografów, piosenkarką kabaretową, aktorką. Przyjaźniła się z Hemigwayem. Paryż uwielbiał ją za śmiałość, pewność siebie i charakterystyczny, prowokujący styl. Mówiono o niej, że jej znaki rozpoznawcze to czarne boa, podwiązki i bardzo wulgarny repertuar. Choć kariera Kiki gasła wraz ze zmianą artystycznej warty w dzielnicy Montparnasse, a ona sama zmarła wskutek wyniszczenia organizmu narkotykami i chorobą alkoholową, to jej gwiazda wciąż świeci blaskiem przebojowej, wyzwolonej kobiety.
Słodko-gorzką historię Kiki można poznać bliżej, sięgając po jedną z wielu publikacji na jej temat. Warto sprawdzić chociażby po komiksową biografię artystki autorstwa Jose-Luisa Bocqueta z rysunkami Catel.
Kto wie, może wkrótce napiszemy o niej więcej?